26-600 Radom, ul.Limanowskiego 26/30
48 362-81-85

„Jesienno-zimowy” obóz w Zakopanem Szkolnego Koła Krajoznawczo-Turystycznego przy PTTK Radom.

Zespół Szkół Technicznych im. Tadeusza Kościuszki w Radomiu, ul. Limanowskiego 26/30

W dniach 10 X 2015 – 14 X 2015 szesnastu uczniów Zespołu Szkół Technicznych im. Tadeusza Kościuszki w Radomiu przebywało na obozie turystyczno-krajoznawczym w Zakopanem i polskich Tatrach. Wyjechaliśmy z dworca PKS Polskim Busem w sobotę rano, a już po południu wjeżdżaliśmy kolejką krzesełkową na Butorowy Wierch. Z pasma Gubałówki podziwialiśmy uroki polskiej jesieni idąc 10 kilometrową trasą na Harendę, gdzie mieliśmy nocleg.
Piesza zaprawa z dnia poprzedniego przydała się w niedzielę, kiedy z Zazadniej szliśmy przez Wiktorówki i Rusinową Polanę na Gęsią Szyję. Trasa wiodła przez pasmo Gęsiej Szyi, Rówień Waksmundzką i Psią Trawkę do Toporowej Cyrhli. Chętni mogli wziąć udział we mszy w kościele Dominikanów na Wiktorówkach a później napić się gorącej herbaty lub kupić pamiątki czy dewocjonalia. Po drodze na Harendę zwiedziliśmy przepiękny kościół na Olczy. Po przejściu 22 km apetyty dopisywały wszystkim.
W poniedziałek obudziliśmy się w zimowej scenerii. Nasze plany na kolejne dni musieliśmy zweryfikować i dostosować do aury. W Zakopanem jest co zobaczyć więc po Muzeum Hasiora ( na wszystkich zrobiło duże wrażenie ) zwiedziliśmy zabytkowy cmentarz na Pęksowym Brzysku i Wielką Krokiew. Na tę ostatnią wjechaliśmy wyciągiem krzesełkowym i stamtąd podziwialiśmy zimową panoramę Zakopanego. Żeby nie było zbyt łatwo tego dnia szliśmy do stolicy Tatr 6km szlakiem Jana Kasprowicza z Harendy przez grzbiet Antałówki, wśród ośnieżonych łąk i zagonów z zamglonymi widokami na Tatry. Na wzgórzu Koziniec zobaczyliśmy otoczony ogrodem Dom pod Jedlami, ostatni wyraz witkiewiczowskiego stylu zakopiańskiego, projektowany przez Stanisława Witkiewicza. Mieszkając na Harendzie nie mogliśmy zwiedzić willi poety Jana Kasprowicza i opodal Jego mauzoleum gdzie spoczął przy dźwiękach „ Sabałowej Nuty „ w roku 1933. Piękna opowieść o jego życiu i twórczości kustosz muzeum wprowadziła nas w sentymentalny nastrój.
A co ostatniego dnia. Relaks , relaks i relaks, no i oczywiście marsz tam i z powrotem do Zakopanego ( ok. 10 km ) na oscypki na Krupówkach i pływalnię na Antałówce. Wieczorem Polski Bus i powrót do Radomia. Do zobaczenia na następnym obozie. Zachęcamy do obejrzenia zdjęć z pobytu w Tatrach w galerii i na Facebook’u szkoły.

Opracował: Ireneusz Skóra

Skip to content